czwartek, 16 lipca 2015

Zmiany

Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda i czy kogoś to interesuje (no ale jeśli ktoś to czyta to w sumie mogę logicznie założyć, że tak), ale postanowiłam wziąć się wreszcie do roboty. Jestem właśnie w trakcie poprawiania dotychczasowych rozdziałów -- zbyt dużych zmian wprowadzać nie będę (pewnie kiedyś dojrzeję do przepisania całości na nowo, ale na tym etapie nie ma to sensu), ale mam nadzieję wyeliminować dotychczasowe błędy. Poza tym sporządziłam wreszcie plan wydarzeń, dzięki któremu mam nadzieję przestać się potykać o własne nogi (w związku z tym parę faktów z wcześniejszych rozdziałów też będę musiała sprostować).
Ósmy rozdział siedzi na dysku i czeka grzecznie na swoją kolej, tak więc nie utknęłam całkowicie, coś się dzieje, jest nadzieja, że się wreszcie ruszy.
Przepraszam, jestem ciulem i nie umiem pisać regularnie.